Filmy i seriale PRL-u - wspomnienia z małego i dużego ekranu

Okres Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej to czas, gdy kino i telewizja były czymś więcej niż rozrywką – były wspólnym doświadczeniem. W czasach bez internetu i telewizji na żądanie, filmy i seriale łączyły pokolenia i nadawały rytm tygodnia.

Jednym z najpopularniejszych seriali był „Czterdziestolatek”, opowiadający o perypetiach inżyniera Karwowskiego. Niezapomniany duet Andrzeja Kopiczyńskiego i Anny Seniuk do dziś budzi uśmiech.

„Alternatywy 4” to satyryczny obraz życia w bloku, który mimo upływu lat nie stracił aktualności. Roman Wilhelmi jako gospodarz Anioł – rola absolutnie kultowa.

„Zmiennicy” pokazali realia PRL-u przez pryzmat pracy w MPT. Scenariusz Barei, świetne dialogi i niezapomniani aktorzy: Ewa Błaszczyk i Mieczysław Hryniewicz.

Nie sposób zapomnieć o „Stawce większej niż życie” z Hansa Klossem, którego znała cała Polska. Stanisław Mikulski jako agent J-23 był niemal bohaterem narodowym.

Filmy kinowe PRL-u także miały swoją siłę. „Miś”, „Rejs”, „Nie lubię poniedziałku” czy „Brunet wieczorową porą” to komedie, które bawią kolejne pokolenia.

„Sami swoi” i jego kontynuacje – „Nie ma mocnych” i „Kochaj albo rzuć” – to klasyka gatunku, z niezapomnianymi postaciami Pawlaka i Kargula.

Ostatnie lata PRL-u to m.in. film „Seksmisja” – futurystyczna komedia science-fiction, która również przeszła do historii dzięki świetnemu scenariuszowi i rolom Jerzego Stuhra i Olgierda Łukaszewicza.

Dla wielu Polaków te filmy i seriale to nie tylko wspomnienie dzieciństwa czy młodości – to również obraz tamtej epoki, który mimo cenzury mówił o rzeczywistości więcej niż niejeden dokument.