Czy Polacy przebywający za granicą powinni głosować?

Czy Polacy przebywający za granicą powinni głosować?

Wyborcy przebywający za granicą i posiadający ważne polskie paszporty, a na obszarze państw członkowskich Unii Europejskiej - ważne polskie dowody osobiste, będą mogli zagłosować w obwodach głosowania utworzonych za granicą. Minister Spraw Zagranicznych wydał rozporządzenie dotyczące wykazu 402 obwodów głosowania dla obywateli Polski przebywających za granicą. Najwięcej obwodowych komisji wyborczych powstanie w państwach, w których przebywa największa liczba Polaków: w Wielkiej Brytanii - 75 komisji, w Stanach Zjednoczonych - 52 komisje, w Niemczech - 42 komisje. Po ponad 10 obwodów powstanie we Francji, w Hiszpanii, w Kanadzie, w Irlandii, w Belgii, w Norwegii. Polacy będą mogli zagłosować też m.in. w: Arabii Saudyjskiej, Omanie, Etiopii, Iranie, Jordanii, Kolumbii, Kenii, Mongolii, Panamie, Senegalu, czy Uzbekistanie.

W Ukrainie odstąpiono od organizowania wyborów ze względu na wojnę.

Ponadto w dwóch krajach - Białorusi i Rosji - z uwagi na sytuację za naszą wschodnią granicą, wybory zostaną przeprowadzone jedynie w siedzibach przedstawicielstw dyplomatycznych w Mińsku i w Moskwie.

Możliwość głosowania Polaków przebywających za granicą to temat budzący kontrowersje. Przeciwnicy argumentują, iż osoby nie żyjące na co dzień w Polsce, może i orientują się w podstawowych sprawach społeczno – gospodarczych, jednak nie mają do czynienia ze sprawami dnia codziennego, typu edukacja, sprawy urzędowe, zakupy itp. I czy w związku z tym mają prawo decydować kto i jak rządzi w Polsce? Z drugiej zaś strony osoby mieszkające za granicą mogą przyglądać się sprawom Polski z innej perspektywy, bez „zbędnych emocji”, porównać rozwiązania stosowane w Polsce z rozwiązaniami przyjętymi w innych krajach.

Jak Państwo uważają? Czy Polacy przebywający za granica powinni głosować? Zapraszamy do głosowania.